To się wydarzyło w poniedziałek…

Często poniedziałki są dniami bez historii, o których warto mówić. Żadnych istotnych interwencji, robimy swoje, realizujemy zgłoszenia, dzień jakich wiele, tym razem (15.04.2024 r.) było inaczej.

Zaczęło się niewinnie, od rutynowej kontroli w strefie ograniczonej dostępności na ulicy Siemińskiego (Dzielnica Śródmieście, rejon 6). Około 13:55 podjęliśmy interwencje wobec kierującego, który nie zastosował się do znaku B-1. Kierujący nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Sprawdzenie wykazało, że ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z popełnieniem przestępstwa z art. 244 kk mężczyzna został ujęty i przekazany w ręce właściwych służb.

Około czterech godzin później na Placu Piastów (Dzielnica Śródmieście, rejon 6) zauważyliśmy osobę, dokonującą czynu nieobyczajnego, która przypominała poszukiwanego w związku z popełnieniem rozboju. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna ma przy sobie przedmioty pochodzące z przestępstwa. Został ujęty i przekazany właściwym służbom.

Mniej więcej godzinę później około 18:00 na ulicy Władysława Łokietka zauważyliśmy trzech mężczyzn pijących alkohol. Jeden z nich zachowywał się agresywnie, nie stosował się do wydawanych poleceń. Ponieważ stawiał czynny opór, użyliśmy wobec niego środków przymusu bezpośredniego. W trakcie czynności znieważył interweniujących. Został doprowadzony do Izby Wytrzeźwień i zastrzeżony do dyspozycji właściwych służb.

To tylko fragment układanki.
15.04.2024 r. przyjęliśmy 38 zgłoszeń od was:
4 – dotyczyły zakłócenia porządku publicznego
7 – dotyczyło ochrony środowiska i gospodarki odpadami
23 – bezpieczeństwa i porządku w komunikacji,
2 – zagrożeń dla życia i zdrowia
2 – dotyczyły zwierząt.
Ujęliśmy trzech sprawców przestępstw z art. 226§1 kk, 244 kk, 280 kk.

Przypominamy:

Art. 226 § 1. Kodeksu Karnego

Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 244 Kodeksu Karnego

Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu(…), prowadzenia pojazdów (…),
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Art.  280. Kodeksu Karnego 

§  1.  Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15.
§  2. Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20.




W samochodzie, pieszo, a może …na rowerze?

Można nas spotkać wszędzie i w wielu sytuacjach, poruszających się najczęściej w samochodach służbowych lub pieszo.

Pilnujemy przestrzegania zasad obowiązujących w miejscach publicznych, reagujemy na wasze zgłoszenia, podejmujemy interwencje własne.

9 kwietnia 2024 roku rozpoczęliśmy w naszej jednostce sezon rowerowy. Po raz pierwszy, w tym roku, wyjechaliśmy w teren na rowerach.

Dysponujemy rowerami o napędzie hybrydowym, wszędzie tam, gdzie to konieczne strażnicy mogą, poza siłą własnych mięśni, korzystać z napędu elektrycznego.

To zrównoważony, ekologiczny sposób przemieszczania się po mieście.

Podczas realizacji patroli rowerowych zajmujemy się realizacją podstawowych zadań straży miejskiej. Szczególnie interesują nas kontrole miejsc publicznych:

  • gdzie może być spożywany alkohol,
  • gdzie mogą powstać dzikie wysypiska śmieci

Sprawdzamy stan porządku w parkach i na innych terenach zielonych, realizujemy też bieżące zgłoszenia od mieszkańców.

Będziecie mogli zobaczyć nas wszędzie tam, gdzie rowerem łatwiej jest dojechać rowerem niż samochodem, gdzie infrastruktura drogowa jest niewystarczająca.




W miniony weekend zwierzęta potrzebowały naszej pomocy

13 kwietnia 2024 r. około godziny 15:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o ptaku uwięzionym w rynnie budynku przy ulicy Raciborskiej (Dzielnica Śródmieście, rejon 6).
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że możemy uwolnić gołębia własnymi siłami. Ptak po odzyskaniu wolności odleciał w sobie tylko znanym kierunku.

Kolejny ptak w kłopotach znalazł się na ulicy Seweryna Udzieli (dzielnica Szobiszowice, Rejon 2).

Tym razem konieczne było wsparcie Państwowej Straży Pożarnej. Wszystko dobrze się skończyło i kolejny ptak ruszył wolny w swoją drogę.




Zgłoszenie interwencji – jak to zrobić… ? Część 1

Odpowiadamy więc…

W Gliwicach działa Centrum Ratownictwa Gliwice, które jest jednostką organizacyjną miasta Gliwice.

Na wspólnej sali dyspozytorskiej Państwowa Straż Pożarna, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego dla miasta Gliwice (PCZK) oraz Straż Miejska w Gliwicach przyjmują całodobowo zgłoszenia o zdarzeniach z terenu miasta oraz z Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Dziś o interwencjach związanych m.in. z infrastrukturą miejską.

Są trzy podstawowe kierunki działania w tym zakresie.

  1. Straż Miejska,
  2. Straż Pożarna,
  3. Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Który z nich wybrać by interwencja była szybko i sprawnie załatwiona? Tylko jeden z ww. „kierunków” zapewnia działanie bez pośredników.

To Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na witrynie internetowej CRG crg.gliwice.pl, możecie znaleźć informacje na temat dwóch możliwych form kontaktu z dyżurnym PCZK:

  1. Zgłoszenia telefoniczne (całodobowo):

Nr tel.: 32 231 98 76

Nr fax: 32 301 97 10

Numer kontaktowy dla osób głuchoniemych: 510 140 480

W ten sposób możecie zgłosić np. problemy z infrastrukturą miejską, chore zwierzęta, miejsca niebezpieczne itp.

Działajcie skutecznie, jeżeli widzicie coś co was niepokoi, coś co może być zagrożeniem, dajcie nam znać, przyjedziemy sprawdzimy.

Wkrótce, przypomnimy jaką drogę wybrać, by wasze zgłoszenie, interwencja przekazana Nam, była skuteczna.




Chciał „testować system”, nie udało się, Sąd nie miał litości

W naszej codziennej pracy wciąż spotykamy się z osobami , „testującymi system”. Wciąż to samo, a może mnie się uda. No i często się nie udaje.

Na początku bieżącego roku pewien mężczyzna postanowił wybrać się na przejażdżkę samochodem.

Niby nic wielkiego, ale, tak się złożyło, że nie miał ważnych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Nie dość tego, nie zastosował się do znaku „zakaz ruchu” na jednej z ulic strefy ograniczonej dostępności w Gliwicach, a kiedy już to zrobił, to postanowił odpocząć i zatrzymał samochód na wspomnianej ulicy.

Jakież było jego zaskoczenie, kiedy po powrocie okazało się, że jednak jego działanie zostało przez nas zauważone.
Z uwagi na charakter wykroczeń sprawa trafiła do Sądu

Nie zastosowanie się do znaku B-1 (w strefie ograniczonej dostępności) to jest wykroczenie z art.92 §1 kodeksu wykroczeń i art. 97 kodeksu wykroczeń w związku z art.49 ust.2. pkt.4 ustawy prawo o ruchu drogowym w związku z art.9 §1 kodeksu wykroczeń.

Poruszanie się pojazdem mechanicznym po drodze publicznej bez ważnych uprawnień to wykroczenie z art.94 §1 kodeksu wykroczeń.

Art. 92§1 kodeksu wykroczeń – Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.
 

Art. 94 § 1 kodeksu wykroczeń Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
Art. 97 kodeksu wykroczeń Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie,
podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany.

art. 9 § 1 kodeksu wykroczeń. Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona wykroczeń określonych w dwóch lub więcej przepisach ustawy, stosuje się przepis przewidujący najsurowszą karę, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środków karnych na podstawie innych naruszonych przepisów.
art. 49 ust. 2 pkt.4 ustawy prawo o ruchu drogowym. Zabrania się postoju:
(…) w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu;

Sąd po zapoznaniu się  z przedstawionym materiałem dowodowym, uznał, że okoliczności czynu i wina mężczyzny nie budzą wątpliwości. Na mocy art. 93 §1 i 2 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, wymierzył mu karę grzywny w wysokości 1800,00 zł. Orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 6 miesięcy, oraz zobowiązał do pokrycia kosztów postępowania w kwocie łącznej 250 zł.

foto: canva.com




Bezpieczny senior w sieci

Dziś w cyklu „przypominamy”, wciąż aktualny tekst, poświęcony bezpieczeństwu seniorów w internecie.
Wbrew pozorom seniorzy są bardzo aktywni w Sieci. Być może nie znają nowoczesnych technologii tak dobrze, jak ludzie młodzi, ale…

Według CBOS około 40 % osób korzystających z internetu w wieku 55-64 lata aktywnie działa w social mediach. Część z nich może mieć nikłe pojęcie o bezpieczeństwie w Sieci, choćby dlatego, że kiedy powstawały pierwsze zaczątki globalnej Sieci, byli już osobami dorosłymi.

Dlatego zachęcamy Was – warto rozmawiać, warto pytać i odpowiadać na pytania. Porozmawiajcie ze swoimi seniorami, rodzicami, dziadkami. Pamiętajcie, zarówno treść rozmowy, jak i użyta terminologia muszą być dostosowane do obu stron komunikacji. Nie jest bowiem oczywiste, że senior musi wiedzieć mniej od Was o bezpieczeństwie w Sieci.

Porozmawiajcie o różnicach pomiędzy programami antywirusowymi a firewallami, o hasłach dostępowych do różnych serwisów i płatnościach w Sieci.
Jeżeli czujecie zmęczenie u siebie lub seniora, przerwijcie i wróćcie do rozmowy w dogodnym miejscu i czasie.

Rozmawiajcie o zagrożeniach, oszustwach i błędach, wskazujcie na bezpieczne sposoby poruszania się po sieci.

Seniorzy – postęp nigdy się nie kończy. Nie jest późno na uczenie się nowych technologii, bez względu na wiek, w jakim jesteście.

Ważna jest edukacja, umiejętność korzystania z cyfrowych ułatwień codziennego życia, ale też znajomość zagrożeń i sposobów radzenia sobie z nimi.
Macie prawo korzystać z tych udogodnień, choćby z bankowości internetowej. Cyfrowe usługi ograniczają do minimum konieczność kontaktów z obcymi, np. z listonoszem. Oczywiście nie sugerujemy ograniczania kontaktu z innymi ludźmi, a jedynie ostrożność w podstawowym zakresie. Można to nazwać stosowaniem zasady ograniczonego zaufania.

To nie wszystko.

Zakupy w Sieci pozwolą wam na kupowanie np. leków w aptekach internetowych z dostawą do domu.

Trzeba pamiętać, że często ceny w Sieci są niższe, niż w stacjonarnych sklepach. Warto z takiej możliwości korzystać.

Dostęp do komputera i Sieci to kwestie bezpieczeństwa. Komputer powinien być zabezpieczony hasłem. Podobnie dostęp do usług w Sieci.
Pamiętajcie, do każdego serwisu, z którego korzystamy, należy ustanowić odrębne hasło, podobnie jak z PIN-em do karty płatniczej. Nie przekazujemy ich nikomu.

W komputerze powinniśmy mieć program antywirusowy, który uaktualniamy regularnie.
Nie rozmawiamy z osobami, które chcą dostępu do naszych loginów i haseł, najlepszym rozwiązaniem jest zakończenie rozmowy i powiadomienie najbliższej jednostki policji.

Seniorzy, korzystanie z Sieci może zwiększyć komfort życia, daje możliwość korzystania z różnego rodzaju usług online i choć może nieść za sobą zagrożenia, warte jest podjęcia wyzwania – Senior bezpieczny w Sieci.

Pamiętajcie, każdy z nas ma prawo do aktywności, w tym aktywności w sieci.
Każdy z nas ma prawo do wsparcia, kiedy tego oczekuje.

Pomagajmy sobie, wspierajmy seniorów, bo bez Nich nie byłoby nas.

Pamiętajcie, zawsze możecie liczyć na pomoc.

foto: canva.com




Hulajnoga elektryczna…

Zaczęła się wiosna, mamy początek sezonu  na rower, hulajnogę 😉 i wszystkie UTO czyli Urządzenia Transport Osobistego.

Nadzór nad porządkiem w ruchu drogowym, to jedno z naszych zadań ustawowych. Dlatego dbając o ten porządek i jednocześnie o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego podejmujemy szereg działań w przestrzeni publicznej.

Jednym z tych działań jest przypominanie o zasadach jakie my wszyscy, uczestniczący w ruchu drogowym musimy przestrzegać. 

Dziś, wszystkim zainteresowanym przypominamy podstawowe zasady dotyczące warunków technicznych elektrycznych hulajnóg.

Co to jest hulajnoga elektryczna?

Wymagania techniczne dla elektrycznych hulajnóg.

Kto może jeździć hulajnogą elektryczną?

Kiedy osoba poruszająca się hulajnogą może ponieść konsekwencje niewłaściwego zachowania.

Co to jest hulajnoga elektryczna?

Hulajnoga elektryczna – pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez jednego kierującego.
Ta definicja jasno wskazuje, na hulajnodze elektrycznej może jechać tylko jedna osoba. Przewóz pasażera jest zabroniony!

szczegółowe warunki techniczne dla hulajnóg elektrycznych określa Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia z dnia 31 grudnia 2002 r. (Dz.U. 2003 Nr 32, poz. 262) z późn. zm.

Wymagania techniczne dla elektrycznych hulajnóg

Oto najważniejsze wymagania jakim musi odpowiadać hulajnoga elektryczna.

  • Szerokość hulajnogi elektrycznej i urządzenia transportu osobistego nie może przekraczać 0,9 m.”
  • Masa własna hulajnogi elektrycznej nie może przekroczyć 30 kg (nie dotyczy hulajnóg, wprowadzonych do sprzedaży przed wejściem w życie zmian w przywoływanym wyżej rozporządzeniu)

Hulajnoga elektryczna powinna być wyposażona:

  • z przodu – co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej;
  • z tyłu – co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej w jedno światło pozycyjne barwy czerwonej;
  • z boku – co najmniej w jedno światło odblaskowe barwy białej lub żółtej samochodowej, widoczne po obu stronach;
  • co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec;
  • w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.

Dopuszcza się, aby światła pozycyjne hulajnogi elektrycznej, były zdemontowane, jeżeli kierujący hulajnogą elektryczną nie jest obowiązany do ich używania podczas jazdy.

Hulajnoga elektryczna powinna być ponadto wyposażona w:

  • numer rozpoznawczy lub kod graficzny umożliwiający identyfikację hulajnogi elektrycznej, nadany i umieszczony przez producenta w sposób trwały na ramie lub innym podobnym podstawowym elemencie konstrukcyjnym;
  • podpórkę lub podpórki zapewniające stabilne ustawienie hulajnogi elektrycznej na podłożu.

Światła hulajnogi elektrycznej, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i 2, powinny odpowiadać następującym warunkom:

  • światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m; dopuszcza się migające światła pozycyjne;
  • światła czerwone nie mogą być widoczne z przodu, a światła białe lub żółte selektywne – z tyłu.

Kto może jeździć hulajnogą elektryczną?

Kto może jeździć hulajnogą elektryczną? Każdy, kto jest pełnoletni, czyli ukończył 18 lat. W przypadku nieletnich, powyżej 10 roku życia, warunkiem jest posiadanie karty rowerowej. Młodsze dzieci mogą jeździć tylko w strefach zamieszkania i pod nadzorem osób dorosłych.

Hulajnogą elektryczną można jeździć też po chodniku, czyli drodze dla pieszych. Muszą tu jednak być spełnione następujące warunki. Po pierwsze chodnik znajduje się wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 30 km/h i nie ma wydzielonego pasu ruchu dla rowerów. Kierujący hulajnogą elektryczną musi poruszać się z prędkością dostosowaną do prędkości pieszych.

Tak, hulajnoga elektryczna może poruszać się również po drodze publicznej, ściślej po jezdni. Należy tylko pamiętać o warunku koniecznym – na jezdni musi obowiązywać ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Jeżdżący hulajnogami elektrycznymi, mogą poruszać się po drogach dla rowerów lub tzw. pasach ruchu dla rowerów, jeżeli są wyznaczone dla kierunku, w którym porusza się kierujący hulajnogą. Dla tych dróg obowiązuje ograniczenie prędkości dla hulajnogi elektrycznej – 20 km/h.

To podstawowe zasady dotyczące hulajnóg elektrycznych i ich użytkowników.

Przypominamy, że za naruszenie zasad dotyczących poruszania się hulajnogami elektrycznymi, ich użytkowników mogą spotkać konsekwencje prawne.
Szczegółowe przepisy dotyczące hulajnóg elektrycznych znajdziecie w ustawie – prawo o ruchu drogowym.

Kiedy osoba poruszająca się hulajnogą może ponieść konsekwencje niewłaściwego zachowania?

Kiedy popełni jedno z niżej wymienionych wykroczeń:

  • naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub motorowerem zakazu jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu,
  • naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub motorowerem zakazu jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach,
  • naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych,
  • naruszenie przez kierującego rowerem lub hulajnogą elektryczną obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić,
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego rowerem lub hulajnogą elektryczną korzystającego z drogi dla rowerów i pieszych,
  • nieopuszczenie przez kierującego rowerem lub hulajnogą elektryczną śluzy rowerowej, kiedy zaistnieje możliwość kontynuowania jazdy w zamierzonym kierunku,
  • naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub motorowerem zakazu czepiania się pojazdów,
  • naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego przepisów o korzystaniu z chodnika lub drogi dla pieszych,
  • kierowanie pojazdem innym niż mechaniczny na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu przez osobę niemającą do tego uprawnienia,
  • naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego, korzystającego z chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów i pieszych, obowiązku:

1) poruszania się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego,

2) ustąpienia pierwszeństwa pieszemu,

3) nieutrudnienia ruchu pieszemu,

  • nieustąpienie, wbrew obowiązkowi, pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście,
  • nieustąpienie przez kierującego pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża,
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy przejeżdżaniu przez chodnik lub drogę dla pieszych albo podczas jazdy po placu, na którym ruch pieszych i pojazdów odbywa się po tej samej powierzchni,
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem podczas włączania się do ruchu,
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierującego pojazdem w strefie zamieszkania,
  • niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej,
  • wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem,
  • omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu
  • za kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie po spożyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) lub podobnie działającego środka,
  • za jazdę w stanie nietrzeźwości,

Ograniczenia Prędkości

W przypadku hulajnóg ograniczenie prędkości wynosi 20 km/h. Każdy dodatkowy, zmierzony kilometr ponad ten próg stanowi przekroczenie dozwolonej prędkości, co jest karane zgodnie z taryfikatorem.

Nieprawidłowe parkowanie tych urządzeń.

  • pozostawienie na drodze lub pasie ruchu dla rowerów,
  • pozostawienie w obszarze znaku „zakaz postoju” lub „zakaz zatrzymywania się”, pozostawienie przed przejściem dla pieszych,
  • pozostawienie w narożniku skrzyżowania i obszarze do 10 m od tego miejsca,
  • pozostawienie na niebieskiej kopercie.

Pamiętajmy, że oprócz przepisów podczas poruszania się czy to rowerem, czy hulajnogą czy innym transportem – zawsze używajmy do tego również zdrowego rozsądku i bądźmy dla siebie uprzejmi.




6-7 kwietnia 2024 r. w liczbach

Weekend (6-7 kwietnia 2024 r.) pierwszy naprawdę wiosenny czas. Słońce, zieleń i temperatura zapraszały do korzystania ze spacerów.

Sobota (06.04.2024 r) minęła bez poważnych interwencji.

Przyjęliśmy 32 zgłoszenia od Was, z czego:
9 – dotyczyło zakłóceń porządku publicznego,
12 – dotyczyło zagrożeń dla porządku i bezpieczeństwa w komunikacji,
6 – to zgłoszenia dotyczące ochrony środowiska i gospodarki odpadami,
5 – zgłoszenia dotyczące zwierząt.

Miniona niedziela (07.04.2024 r.) to dzień wyborów samorządowych, ale też kolejny dzień naszej pracy na rzecz mieszkańców naszego miasta.
Minęła równie spokojnie, jak sobota, bez znaczących incydentów.
Przyjęliśmy 43 zgłoszenia od Was,  z czego:
9 – dotyczyło zakłóceń porządku publicznego,
17 – dotyczyło zagrożeń dla porządku i bezpieczeństwa w komunikacji,
9 – to zgłoszenia dotyczące ochrony środowiska i gospodarki odpadami,
2 – zagrożenia życia i zdrowia,
1 – awarie techniczne,
5 – zgłoszenia dotyczące zwierząt,
W weekend przyjęliśmy 75 zgłoszeń. Podjęliśmy, łącznie 380 różnego rodzaju działań (w tym, zabezpieczenie spokojnego przebiegu imprezy „Dreamstate Europe 2024” .




Nie ma akceptacji dla zakłóceń porządku publicznego

Regularnie pokazujemy wam, jak kończą się nasze interwencje, również te, kiedy grzywna w postaci mandatu karnego nie spełnia przesłanek skuteczności prewencji szczególnej.

Najczęściej są to zakłócenia porządku publicznego. Tak właśnie jest, w przypadku dzisiejszego przypadku.

Mężczyzna zakłócił porządek publiczny, wezwano nas, by przywrócić obowiązujący stan prawny. Przeczytacie o tym poniżej.

Co się wydarzyło?

Jak zakwalifikowano jego zachowanie?

Jak zareagował Sąd?

Przypominamy

Co się wydarzyło?

 W grudniu ubiegłego roku pewien mężczyzna zakłócił spokój i porządek publiczny w jednym ze sklepów na terenie Gliwicach, używał też publicznie słów powszechnie uznawanych za nieprzyzwoite.

W trakcie interwencji nie udzielił nam (choć jesteśmy upoważnieni do legitymowania z mocy ustawy) dokumentów lub wiadomości co do własnej tożsamości.

Jak zakwalifikowano jego zachowanie?

Mężczyzna popełnił trzy wykroczenia:

  1. Zakłócenia spokoju w miejscu publicznym – art. 51§1 Kodeksu Wykroczeń;
  2. Używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym – art. 141 Kodeksu Wykroczeń;
  3. Odmówił okazania dokumentów i podania danych osobowych – art.65§2 Kodeksu Wykroczeń.

Skierowaliśmy wniosek o ukaranie do Sadu Rejonowego w Gliwicach.

Jak zareagował Sąd?

Po analizie przedstawionego przez nas materiału dowodowego Sąd uznał, że wina mężczyzny nie ulega wątpliwości i w postępowaniu nakazowym:

  1. Wymierzył mu karę grzywny w wysokości 500 zł;
  2. Zobowiązał do pokrycia kosztów w kwocie łącznie – 120 zł.

Przypominamy:

art. 51§1 Kodeksu Wykroczeń – Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

art. 141 Kodeksu Wykroczeń – Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych,

podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.

art.65§2 Kodeksu Wykroczeń

§ 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1)     co do tożsamości własnej lub innej osoby,

2)     co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,

podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1.

Każdy z nas ma prawo przebywać w spokojnej i bezpiecznej przestrzeni publicznej, dlatego nie ma akceptacji dla zakłóceń porządku publicznego.




Postój na skrzyżowaniu – fakty

Zaciekawił nas wpis infogliwice.pl na portalu facebook, na temat naszych działań. „Straż miejska w ostatnim czasie bardzo polubiła karanie kierowców za „parkowanie na skrzyżowaniu” al. Korfantego i Lelewela.” Mamy inne zdanie w tej kwestii i przedstawimy je Wam..

Postój na skrzyżowaniu – fakty, o czym chcemy wam opowiedzieć…

  1. Jakie są zasady?
  2. Co się wydarzyło?
  3. Jak często interweniujemy w związku z postojem na skrzyżowaniu i w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania?
  4. Ważne, by pamiętać!

Na początek, zasady

Pierwsza – każdy uczestnik ruchu drogowego i inna osoba znajdująca się na drodze powinna zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Art. 3.1. ustawy prawo o ruchu drogowym

Druga – Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. Art. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym

Trzecia – Zabrania się zatrzymania pojazdu:

na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania; (podkreślenie własne)

art.49 ust.1. pkt 1 ustawy prawo o ruchu drogowym.

Oczywiście, to nie wszystkie zasady, do których musi stosować się uczestnik ruchu drogowego, ale te, które naszym zdaniem są szczególnie istotne, w tym konkretnym przypadku.

Ważne!

Niestosowanie się do wskazań art. 49 ust.1. pkt 1 ustawy prawo o ruchu drogowym stanowi wykroczenie z art.97 Kodeksu wykroczeń.

Jak łatwo zauważyć – ustawodawca nie wprowadził rozróżnienia rodzaju skrzyżowania, wprowadzając jednolitą zasadą obowiązująca na wszystkich skrzyżowaniach – zakaz zatrzymywania się na skrzyżowaniu i w odległości mniejszej niż 10 metrów od niego.

Co się wydarzyło?

19 marca 2024 r. około 16:55 otrzymaliśmy zgłoszenie o pojazdach stojących na skrzyżowaniu, podjęliśmy interwencję zakończoną dwoma zawiadomieniami o popełnieniu czynu zabronionego. Trwa postępowanie.

Jak często interweniujemy w związku z postojem na skrzyżowaniu i w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania?

Jak to wygląda  w kontekście skrzyżowania ulicy Korfantego z ul. Lelewela?

W okresie pomiędzy 01.01.2024 a 21.03.2024 r. na Alei Korfantego ujawniliśmy 33 wykroczenia polegające na zatrzymaniu pojazdu na skrzyżowaniu, oraz  w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania.

W przypadku skrzyżowania Alei Korfantego i ulicy Lelewela było to odpowiednio – 11 wykroczeń.

Zgłoszenia od mieszkańców dotyczące naruszenia zasad zatrzymywania i postoju pojazdów to –  w przypadku Alei Korfantego – 32 zgłoszenia.

Zatem ilość wykrytych wykroczeń, niemal pokrywa się z ilością zgłoszeń od mieszkańców.

To nie wszystko.

W tym samym okresie (01.01.2024 – 21.03.2024 r.), na terenie miasta Gliwice podjęliśmy -262 interwencje związane z wykroczeniem polegającym na zatrzymaniu pojazdu na skrzyżowaniu lub w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania,

W ciągu ponad 2,5 miesiąca, na skrzyżowaniu Alei Korfantego i ulicy Lelewela, ujawniliśmy łącznie 11 wykroczeń związanych z zatrzymaniem pojazdu na skrzyżowaniu lub w odległości mniejszej niż 10 metrów od tego skrzyżowania.

Wykonujemy swoje obowiązki, kiedy ujawniamy wykroczenie, sprawca musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi

Unikamy formułowania opinii, ale stwierdzenie „Straż miejska w ostatnim czasie bardzo polubiła karanie kierowców za „parkowanie na skrzyżowaniu” al. Korfantego i Lelewela” to zdecydowane przesada.

Tym bardziej, że we wspomnianym okresie, na terenie całego miasta podjęliśmy 15627 interwencji.

Zachowania opisane  w powyższym tekście są czynami zabronionymi określanymi jako wykroczenia. Obowiązujące prawo przewiduje konsekwencje za popełnienie wykroczenia. Każdy sprawca czynu zabronionego musi się z nimi liczyć.

Ważne, by pamiętać!

O konsekwencjach prawnych wobec sprawcy czynu zabronionego decyduje strażnik, przeprowadzający interwencje. Mówi o tym art. 33 § 1 Kodeksu wykroczeń, cyt. „Organ orzekający wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę za dane wykroczenie, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego.

Najprostszym sposobem na uniknięcie kary za popełnione wykroczenie, jest przestrzeganie obowiązującego prawa.

Tego wam wszystkim serdecznie życzymy.




Poszukiwany wpadł, bo awanturował się w Centrum Przesiadkowym

Żeby uniknąć spotkania z przedstawicielami służb porządkowych, zalecany jest spokój i przede wszystkim przestrzeganie obowiązującego prawa.

1 kwietnia 2024 r. około 8:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie zakłócającym porządek publiczny, na terenie Centrum Przesiadkowego (dzielnica Szobiszowice, Rejon 2).

Na miejscu pracownicy ochrony wskazali nam wspomnianą osobę. Mężczyzna na nasz widok usiłował zbiec.

Został ujęty, nie stosował się do poleceń, podawał fałszywe dane osobowe.

Z uwagi na jego zachowanie zmuszeni byliśmy do użycia środków przymusu bezpośredniego.

Po sprawdzeniu i ustaleniu prawdziwych danych osobowych okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

Sprawę przejęły właściwe służby, a mężczyzna został zatrzymany.




Rowerzyści kontra piesi

 Przypominaliśmy o obowiązkowym wyposażeniu rowerów, dziś pora na przypomnienie o odwiecznym „konflikcie interesów” – pieszych i rowerzystów.

O czym przypomnimy?

Czy rowerzysta może jeździć po chodniku?

Kiedy rowerzysta może jechać po chodniku?

Czy rowerzysta może przejechać po przejściu dla pieszych?

Czy rowerzysta może jeździć po chodniku?

Chcą korzystać z tej samej przestrzeni. Uważają, że mają do tego prawo i starają się to prawo (do władzy nad chodnikiem) egzekwować.

Kto ma rację, piesi czy rowerzyści?

Napisał do nas mieszkaniec Gliwic, cyt. „Sprawa dotyczy wszechobecnych rowerzystów, którzy najwyraźniej nie rozumieją słów „przejście dla pieszych” ani „chodnik”, używając tych przestrzeni jak ścieżek rowerowych. Sytuacje, kiedy rowerzysta uzurpuje sobie miejsce do chodnika, bynajmniej nie poruszając się z prędkością zbliżoną do pieszego, są wręcz nagminne.”

Pora na nas, czas wyjaśnić wątpliwości i stanąć po właściwej stronie mocy. 😊

Art. 33 ust.1 ustawy prawo o ruchu drogowym mówi jasno „Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną, korzystając z drogi dla pieszych i rowerów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszemu. (podkreślenie własne)

Po prostu nie wolno poruszać się rowerem po chodniku (z wyjątkiem przypadków określonych w art. 33 ust.5 prawa o ruchu drogowym)

Przestrzeganie zasad prawa o ruchu drogowym przez wszystkich jego uczestników jest bardzo ważne dal naszego bezpieczeństwa.

Kiedy rowerzysta może jechać po chodniku?

Chcą korzystać z tej samej przestrzeni. Uważają, że mają do tego prawo i starają się to prawo (do władzy nad chodnikiem) egzekwować.

Kto ma rację, piesi czy rowerzyści?

Rowerzyści uważają, że mogą jeździć po chodnikach, piesi, że wręcz przeciwnie. Ustaliliśmy już, że to piesi mają rację. Rowerzyści nie mogą poruszać się po drodze dla pieszych.

Ale…

Są wyjątki od tej zasady. Określa je art. 33 ust.5 ustawy prawo o ruchu drogowym.

„5. Korzystanie z drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.”

Korzystanie z drogi dla pieszych jest dozwolone wyjątkowo! Jeżeli nie są spełnione ww. warunki, to rowerzysta nie może wjechać na drogę dla pieszych, nie może mieć pretensji do pieszego, że ten utrudnia mu poruszanie się. Nie może rozpędzać pieszych na prawo i lewo, bo jemu się śpieszy.

Nie może też tego robić, nie tylko z powodu zasad dobrego wychowania, zabrania tego również art. 33 ust.6 ustawy prawo o ruchu drogowym.

„6. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu.

To nakaz chroniący pieszych uczestników ruchu drogowego. Należy się do niego bezwzględnie stosować.

Czy rowerzysta może przejechać po przejściu dla pieszych?

 Ustaliliśmy, kiedy rowerzysta może (mimo ogólnego zakazu) poruszać się po drodze dla pieszych i w jaki sposób może to robić.
Czas na przypomnienie, w jaki sposób rowerzysta może, zgodnie z przepisami przejeżdżać przez ulicę. Mówimy tu o przejeżdżaniu w poprzek, podobnie jak pieszy przechodzący przez jezdnię.

Jeżeli rowerzysta chce to robić bezpośrednio przy przejściu dla pieszych, musi mieć do dyspozycji „przejazd dla rowerów” – powierzchnię jezdni lub torowiska przeznaczoną do przekraczania tych części drogi przez osoby kierujące rowerami, hulajnogami elektrycznymi i urządzeniami transportu osobistego oraz osoby poruszające  się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; art. 2 ust.12 ustawy prawo o ruchu drogowym.

Przejazd po przejściu dla pieszych jest zabroniony.
Przypomnijmy, jak wygląda znak drogowy oznaczający, przejście dla pieszych z przejazdem dla rowerzystów.

Zdjęcie znaku D-6b

Tylko taki znak i wyznaczony na drodze „przejazd dla rowerów” uprawnia do przejechania przez jezdnię, w każdej innej sytuacji rowerzysta powinien zejść z roweru i przeprowadzić go przez jezdnię.

Jest coś, co łączy trzy teksty z mini cyklu „Rowerzyści vs. Piesi”.

Każdy z nas, rowerzystów, pieszych ma prawo wyboru. Może nie stosować się do zasad. Jeżeli wybierze taką drogę, musi liczyć się z konsekwencjami.