„Miszcz Parkowania” z ulicy Lipowej
Tym razem kierujący białą Kią postanowił zaparkować „byle gdzie” i padło na… zatokę przystanku autobusowego. Nie trzeba podkreślać, że takie parkowanie bardzo utrudnia życie kierowcom komunikacji miejskiej.
Wobec przedstawionego kandydata wyciągnięte zostały konsekwencje prawne.