Nietypowa interwencja

22 marca 2022 r., na ulicy Witkiewicza (dzielnica Zatorze, rejon 2), pomogliśmy osobie niepełnosprawnej dostać się do swojego mieszkania. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc.
Pamiętajcie, jesteśmy tam, gdzie mieszkańcy a mieszkańcy są tam gdzie my.

 

 

foto: własne SM Gliwice




Każdy ma prawo wiedzieć… 30

Dziś mały jubileusz, trzydziesty tekst z cyklu. Dziś będzie nieco inaczej, pokażemy dwie historie.
Powtarzamy od dawna, że każdy ma prawo, szczególnie – prawo decydowania o tym, co robi.

Historia pierwsza.
Pewien mężczyzna został ukarany przez Sąd Rejonowy w Gliwicach, karą grzywny w wysokości 200 zł. Postanowił, ponieważ mógł, że kary nie zapłaci.

Zapomniał jednak, że z wymiarem sprawiedliwości nie ma żartów.
Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o zamianie nieuiszczonej kary grzywny na karę zastępczą, aresztu w wysokości 8 dni.
Teraz wspomniany mężczyzna będzie miał szansę na przemyślenie swojej decyzji i wyciągnięcie wniosków na przyszłość.
Historia druga
O kierującym, który wiedział lepiej.
Naruszenie zakazu ruchu w obu kierunkach, czyli niestosowanie się do znaku B-1 jest wykroczeniem szczególnie niebezpiecznym.

Najwyraźniej inne zdanie miał na ten temat kierujący Audi, który, niejako przy okazji, popełnił jeszcze dwa wykroczenia, z art. 141 kw używając publicznie słów nieprzyzwoitych, oraz, z art. 65§ 1 kw odmawiając udzielenia istotnych informacji podczas legitymowania.
Sprawa trafiła do Sądu, a ten uznał, że okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości i w postępowaniu nakazowym uznał go za winnego i wymierzył łącznie karę grzywny w wysokości 500 zł oraz łącznie 100 zł, opłat dodatkowych.

 

Pamiętajcie!
Każdy ma prawo decydować, ale nie każda decyzja to dobra decyzja.
Każdy ma prawo (o tym) wiedzieć.




Pomagamy obywatelom Ukrainy




Wiało, oj wiało

Było dość ciepło, ale bardzo silny porywisty wiatr utrudniał życie i powodował szereg zagrożeń, przede wszystkim dla mienia, ale też dla życia. Na szczęście, zagrożenia dotyczyły przede wszystkim mienia.
Jedna z interwencji, jakie podjęliśmy w sobotę 19 lutego około 13:15, dotyczyła sytuacji na Rynku (dzielnica Śródmieście, rejon 6), gdzie porywisty wiatr spowodował uszkodzenia elewacji i zerwał kilka dachówek.
Zabezpieczyliśmy miejsce przed dostępem osób postronnych, do czasu przyjazdu Jednostki Ratowniczo Gaśniczej i zakończenia działań przez strażaków.




Na ulicy Średniej …

18 lutego 2022 r. około godziny 15:00 na ulicy Średniej (dzielnica Śródmieście, rejon 6) podszedł do nas dziwnie zachowujący się mężczyzna. Informacje, które chciał nam przekazać, okazały się nieprawdziwe, w odróżnieniu od stanu nietrzeźwości i zachowania, który mógł zagrażać życiu lub zdrowiu mężczyzny. Podjęliśmy decyzję o przewiezieniu go do Izby Wytrzeźwień. Mężczyzna zaczął tracić siły i uskarżać się na ból. Wezwaliśmy na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał mężczyznę do szpitala. Do jego przyjazdu monitorowaliśmy stan mężczyzny.

 




Eko – poniedziałek, historia z życia wzięta II

Prawo jest jasne i znane od lat. Nie wolno spalać odpadów, bo niszczy się środowisko i utrudnia życie innym.
Niestety, nie wszyscy chcą o tym pamiętać tak, jak bohater naszej dzisiejszej historii (z życia wziętej).

15.02.2022 r. około godziny 20:45 udaliśmy się do Łabęd (rejon 1), gdzie według osoby zgłaszającej miało występować bardzo duże zadymienie, a tym samym istniało podejrzenie spalania odpadów, czyli tzw. termicznego przekształcania odpadów poza spalarnią lub współspalarnią odpadów. Na miejscu potwierdziliśmy informację o dużym zadymieniu.

Na terenie nieruchomości, skąd pochodziło zadymienie, znajdował się znany nam jej właściciel. Znany właśnie z powodu wcześniejszego, niedozwolonego termicznego przekształcania odpadów. Poinformowaliśmy go o konieczności przeprowadzenia kontroli paleniska i zażądaliśmy wpuszczenia na teren posesji. Istotną przeszkodą na drodze do przeprowadzenia czynności był spory, dość agresywny pies, którego mężczyzna nie chciał zamknąć. Mimo naszych wielokrotnych poleceń mężczyzna odmówił zajęcia się psem.

W związku z brakiem możliwości wejścia na teren posesji jej właściciel został poinformowany, ze jego zachowanie może zostać zakwalifikowane jako niedopuszczenie do kontroli domowego paleniska, co jest przestępstwem określonym w art. 225 § 1 ustawy z dnia 06.06.1997 r. Kodeks karny. Po przybyciu na miejsce Policji właściciel posesji nie stawiał już oporu przeprowadzeniu kontroli.

W jej wyniku ustaliliśmy, że w piecu spalane są między innymi odpady płyt pilśniowych, co stanowi wykroczenie określone w art. 191 Ustawy o odpadach, polegające na termicznym przekształcaniu odpadów poza spalarnią lub współspalarnią odpadów.

W związku z wcześniejszymi kontrolami tej posesji sprawa trafi pod ocenę Sądu.

Przypominamy!
Art. 191 ustawy o odpadach – Kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów – podlega karze aresztu albo grzywny. (źródło) Grzywna w postępowaniu mandatowym – do 500 zł.

Art.  225  §  1 Kodeku karnego – Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. (źródło)

zdjęcia: własne straż Miejska Gliwice

 




Agresywny nietrzeźwy mężczyzna

17 lutego 2022 r. około 20:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o osobie leżącej na ulicy Paulińskiej (dzielnica Politechnika, rejon 3).

Na miejscu znaleźliśmy mężczyznę, który spał na chodniku.

Po obudzeniu okazał się agresywnym. Ponieważ czuliśmy od niego wyraźną woń alkoholu, podjęliśmy decyzję o przewiezieniu go do Izby Wytrzeźwień – a z uwagi na jego agresywne zachowanie, również o użyciu przymusu bezpośredniego. Mężczyzna trafił pod opiekę personelu Izby Wytrzeźwień.

 

foto: Straż Miejska Gliwice

 




Przepis(y) na środę – sprawca wykroczenia – ciąg dalszy

Opisaliśmy (w poprzednim odcinku) kto, co i ogólnie gdzie musi zrobić, by być sprawcą wykroczenia.
Pora opisać dokładniej „kiedy” i „gdzie”.

Wyraźnie opisuje ten problem art. 4 Kodeksu wykroczeń. Cyt:
„§ 1. Wykroczenie uważa się za popełnione w czasie, w którym sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był zobowiązany”

Zwróćcie uwagę na fragment „działał lub zaniechał działania”. Wynika z niego, że sprawca wykroczenia może być, nie tylko ktoś, kto podjął działanie, ale również ten, który działania nie podjął, mimo że był do niego zobowiązany.

Przykład(y)?

Podjęcie działania „Kto umieszcza w miejscu publicznym, do tego nieprzeznaczonym, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem”

(art. 63a § 1 Kodeksu Wykroczeń)

Brak  działania – (mimo obowiązku) „Kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości”

(art. 64 § 1 Kodeksu Wykroczeń)

I druga część Art. 4 Kodeksu Wykroczeń:
„§ 2. Wykroczenie uważa się za popełnione na miejscu, gdzie sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany, albo gdzie skutek nastąpił lub miał nastąpić.”

W kontekście przytoczonych wcześniej przepisów miejscem popełnienia wykroczenia będzie:
a) W przypadku art. 63a § 1 Kodeksu Wykroczeń – miejsce, gdzie wywieszono plakat, afisz itd.
b) Budynek, na którym powinna się znaleźć tabliczka z numerem porządkowym posesji.

Oczywiście przykładów jest znacznie więcej, my posłużyliśmy się przepisami z Rozdziału VIII Kodeksu Wykroczeń  „Wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu”.

W kolejnym tekście wyjaśnimy, czym jest usiłowanie popełnienia czynu zabronionego.

Wszystkie cytaty (w kolorze czerwonym) pochodzą z ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń (źródło).




Każdy ma prawo wiedzieć… 29

Pewien właściciel pojazdu udostępnił go innej osobie. Ta popełniła wykroczenie drogowe.
I tu kończą się żarty.
Właściciel pojazdu, na żądanie uprawnionego organu, jakim jest Straż Miejska, odmówił wskazania, komu udostępnił swoją własność. Tym samym popełnił wykroczenie z art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń.
Do Sądu trafił wniosek o ukaranie. Ten uznając, że dowody winy sprawcy są bezsporne, w trybie nakazowym, wymierzył mu grzywnę w wysokości 600 zł oraz zobowiązał do pokrycia pozostałych kosztów, w kwocie łącznej 180 zł.

Czy odpowiadanie za cudze błędy ma sens?
Każdy ma prawo do podejmowania decyzji, które uważa za właściwe, każdy musi liczyć się z ponoszeniem konsekwencji takich decyzji.

Przypominamy:
Art.  96. Kodeksu Wykroczeń (źródło)
§  1.  Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza:
1)  do prowadzenia pojazdu osobę niemającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu,
2)  do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień,
3)  do prowadzenia pojazdu osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka,
4)  pojazd do jazdy pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu,
5)  pojazd do jazdy, pomimo że pojazd nie jest należycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy albo pomimo że nie nadają się one do spełnienia swego przeznaczenia,
6)  do korzystania z pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem,
podlega karze grzywny.
§  2. Tej samej karze za czyny określone w § 1 pkt 1, 3-6 oraz za nieumyślne dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę niemającą wymaganych uprawnień podlega dyspozytor pojazdu lub osoba, do której obowiązków należą jego czynności, a jeżeli takiej osoby nie wyznaczono – kierownik jednostki dysponującej pojazdem.
§  3.  Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.




A może warto wiedzieć – pytacie, odpowiadamy…

 

Tak, musi się przedstawić, mówi o tym art. 22 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 o strażach gminnych, którą znajdziecie w tym miejscu (źródło).

Art. 22 – Strażnik przy wykonywaniu czynności, o których mowa w art. 12, jest obowiązany przedstawić się imieniem i nazwiskiem, a ponadto na żądanie osoby, której czynności te dotyczą, okazać legitymację służbową w sposób umożliwiający odczytanie i zanotowanie nazwiska strażnika oraz organu, który wydał legitymację.

Warto, jednak zauważyć, że musimy to zrobić tylko raz, w sposób określony w powyższym przepisie. Jeżeli osoba, wobec której podejmowana była interwencja, miała możliwość np. zanotowania nazwiska strażnika oraz organu, który wydał legitymację, nie skorzystała z niej, to nie może żądać powtórnego i kolejnego przedstawiania się i okazywania legitymacji.

Podejmując interwencję mamy obowiązek podać jej podstawę prawną i faktyczną. Tu również należy zaznaczyć, że nie ma obowiązku wielokrotnego powtarzania tej informacji. Tym bardziej że taka czynność niepotrzebnie przedłużałaby czas wykonywania czynności służbowych. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że nie mamy obowiązku przytaczać brzmienia przepisu, który przywołujemy jako podstawę prawną czynności.

Wzywanie do wskazania takiego brzmienia, nie ma sensu, niepotrzebnie przedłuża czas interwencji i może doprowadzić do przykrych konsekwencji w przypadku odmowy wykonania polecenia wydanego na podstawie prawa.

Przypominamy też:
Na działanie strażników przysługuje prawo złożenia zażalenia do prokuratora.
Mówi o tym art. 20 przywoływanej wcześniej ustawy o strażach gminnych (źródło):
Art. 20 – Na zastosowanie i sposób przeprowadzenia czynności, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1–3 i 4–9 oraz art. 14, przysługuje zażalenie do prokuratora.

 




Wypił zbyt dużo, leżał na chodniku

Weekend to dla nas czas intensywnej pracy. Niemal zawsze. W ostatni piątek (11 lutego 2022 r.) około godziny 21:30 otrzymaliśmy informację, że na ulicy Rybnickiej (dzielnica Sikornik, rejon 4) leży nieprzytomny mężczyzna.

Ponieważ w grę wchodziło zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego niezwłocznie udaliśmy się na miejsce. Okazało się, że mężczyzna był tak upojony alkoholem, że nie mógł poruszać się o własnych siłach. W związku z tym doprowadziliśmy go do Izby Wytrzeźwień.




Eko-historia z życia wzięta

Dziś eko-poniedziałek, czas na historię o braku zrozumienia dla ochrony środowiska. Historia, którą Wam przedstawimy ma co prawda niemal tydzień, jednak jej przesłanie jest aktualne bez względu na czas, w którym się wydarzyła.

09.02.2022 r. około godziny 11:50 w trakcie kontroli ogródków działkowych „R.O.D. Jaśmin” przy ul. Perseusza w Gliwicach (dzielnica Kopernik, rejon 1) zauważyliśmy dym wydobywający się z jednego z ogródków działkowych.

W związku z tym, że miał wyczuwalny silny, nieprzyjemny zapach, podjęliśmy czynności zmierzające do wyjaśnienia, jakiego rodzaju opał jest spalany w tym miejscu.

 

Okazało się, że na jednej z działek, w piecu typu koza mężczyzna spalał plastikowe elementy oraz wypalał kable.

 

Wobec mężczyzny, w związku z termicznym przekształcaniem odpadów poza spalarnią (wykroczenie z art. 191 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach), wyciągnęliśmy konsekwencje prawne.

Przypominamy!
Art. 191 ustawy z dnia 14 grudnia 2021 r. o odpadach (źródło)
Kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów – podlega karze aresztu albo grzywny.

Art. 155 ustawy z dnia 14 grudnia 2021 r. o odpadach (źródło)
Termiczne przekształcanie odpadów prowadzi się wyłącznie w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów, z zastrzeżeniem art. 31 zezwolenie na spalanie odpadów poza instalacjami i urządzeniami.