Czerwiec w liczbach.

Staramy się rozdysponować patrole w taki sposób, aby miejsca, w których częściej występują wykroczenia, były objęte większą ilością kontroli. Pamiętajcie jednak, że nie możemy być wszędzie jednocześnie, więc zgłoszenia za pośrednictwem numeru 986 są dla nas kluczowe. W zależności od rodzaju, zgłoszenia są przekazywane przez dyżurnego do patrolu interwencyjnego lub dzielnicowych danego rejonu. W czerwcu otrzymaliśmy od was 1032 zgłoszeń. Niezmiennie najwięcej z nich dotyczyło bezpieczeństwa w ruchu drogowym, aż 471. Zakłócanie porządku publicznego zgłaszało 189 osób, a w 121 przypadkach problem dotyczył zwierząt.

Czy problemy, z którymi się do nas zwracacie, we wszystkich dzielnicach występują z podobną częstotliwością? Otóż nie. Raczej nikogo nie zdziwi, że najwięcej interwencji podejmujemy na prośbę mieszkańców Śródmieścia (317) natomiast dzielnice, które znajdują się na liście w dalszej kolejności, mogą zaskoczyć, a mianowicie Wojska Polskiego (81) i Trynek (70).

Czerwiec to ciepły miesiąc, więcej czasu spędzamy w przestrzeni publicznej, na świeżym powietrzu. Myśląc o zakłócaniu spokoju i porządku publicznego, jakie ulice typujecie pod kątem największej liczby zgłoszeń od mieszkańców? Otóż najwięcej ich było z Placu Piłsudskiego (11) dalej ul. Kozielskiej (10), Zwycięstwa (9), Toszeckiej (8), Błogosławionego Czesława (6) i Placu Piastów (7).
Dla porównania, wykroczenia porządkowe, ujawnione podczas pracy patroli w terenie w poszczególnych miejscach kształtuję się inaczej. Najwięcej z nich odnotowano na placu Krakowskim (49), alei Przyjaźni (27) i Placu Piastów (23).

Jest jeszcze monitoring, którego czujne oko wypatrzyło 326 sytuacji, w których podjęliśmy interwencje. To bardzo skuteczne narzędzie, oczywiście najlepiej sprawdza się tam, gdzie jest rozbudowana sieć kamer. Jesteśmy w stanie szybko dotrzeć do osób, które kamera „przyłapała” na spożywaniu alkoholu, zanieczyszczaniu miejsca publicznego, paleniu w miejscu niedozwolonym i nie tylko…

To czy nasze miasto będzie bezpiecznym i przyjaznym miejscem dla wszystkich gliwiczan, zależy także od Was. W razie potrzeby dzwońcie – 986.




Podziękowania




Podziękowania




“Miszcz” parkowania II kwartału

Prezentujemy piętnastu nominowanych kierowców do „miszcza” parkowania z trzech ostatnich miesięcy. Komu tym razem przypadnie ten niechlubny tytuł? To zależy od Was. Zapraszamy do wzięcia udziału w głosowaniu. Oddajcie swój głos Tutaj.




Alkohol – problem nie tylko wśród dorosłych.

We wtorek podczas kontroli osób spożywających alkohol w miejscu publicznym na ulicy Okopowej  (dzielnica Śródmieście, rejon 6) okazało się, że są to osoby nieletnie.

Spożywanie alkoholu przez nieletnich jest nie tylko nielegalne, ale również bardzo niebezpieczne. Alkohol szkodzi rozwijającemu się organizmowi dziecka i prowadzi do wielu negatywnych skutków, takich jak zaburzenia układu nerwowego, trudności w nauce i pamięci oraz problemy emocjonalne. Dodatkowo zwiększa ryzyko negatywnych skutków, takich jak złe zachowanie, wypadki czy zagrożenie zdrowia.

Niemniej jednak, aby rozwiązać problem spożywania alkoholu przez nieletnich, potrzebna jest również świadomość i zaangażowanie społeczne. Edukacja oraz świadomość społeczna to kluczowe narzędzia w walce z alkoholizmem wśród dzieci i młodzieży.

Nie przechodźcie obojętnie, kiedy widzicie, że osoby, które wyglądają na nieletnie, spożywają lub kupują alkohol. Zgłaszajcie takie przypadki.  

Ustaliliśmy, kto sprzedał nastolatkom alkohol. Sprzedawca przyznał, że to prawda i liczyć się teraz musi z konsekwencjami swojego zachowania.

Osoba sprzedająca popełniła przestępstwo z art. 43 ust. 1. Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230) Kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w wypadkach, kiedy jest to zabronione, albo bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, podlega grzywnie.

2. Tej samej karze podlega kierownik zakładu handlowego lub gastronomicznego, który nie dopełnia obowiązku nadzoru i przez to dopuszcza do popełnienia w tym zakładzie przestępstwa określonego w ust. 1.

Przypominamy również art. 14 ust. 2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

Najważniejszy przepis w tym miejscu to Art. 15. 1. Zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych:
1) osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości;
2) osobom do lat 18;

3) na kredyt lub pod zastaw.
2. W przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy sprzedający lub podający napoje alkoholowe uprawniony jest do żądania okazania dokumentu stwierdzającego wiek nabywcy.

Natomiast Kodeks Karny (Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553) Art. 208. mówi: Kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Dalsze losy osoby sprzedającej alkohol nieletnim leżą w rękach organów ścigania.

Pisaliśmy o tym problemie tutaj i tutaj.




“Gorąca pułapka”

Niestety nadal słyszymy o takich sytuacjach. W wyniku nagromadzonego ciepła w samochodzie, temperatura wewnątrz pojazdu może wzrosnąć nawet do kilkudziesięciu stopni w ciągu zaledwie kilku minut, co może doprowadzić do bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia osoby lub zwierzęcia pozostawionego w środku.

Dzieci są szczególnie narażone na niebezpieczeństwo, ponieważ ich ciała są mniej odporne na ekstremalne temperatury niż ciała dorosłych. W przypadku pozostawienia dziecka w zamkniętym aucie podczas upału, mogą wystąpić poważne komplikacje zdrowotne, takie jak udar cieplny, odwodnienie lub nawet śmierć.

Pozostawienie zwierzęcia w samochodzie podczas upału jest także bardzo niebezpieczne i może prowadzić do śmierci zwierzęcia w ciągu krótkiego czasu. Zwierzęta nie posiadają takiej samoregulacji cieplnej jak ludzie, a na skutek pozostawienia ich w samochodzie, mogą doświadczyć niebezpiecznego wzrostu temperatury ciała, który może prowadzić do poważnych komplikacji, w tym do zgonu.

Pamiętajcie, nigdy nie zostawiajcie dzieci lub zwierząt w  aucie podczas upału!!! Bądźcie też czujni, przechodząc przez parking zwracajcie uwagę, czy w mijanych autach nie jest nikt zamknięty.




Podziękowania




Spragniony złodziej.

Ukradł ze sklepu paczkę piwa i prawdopodobnie liczył na łatwy łup. Na jego nieszczęście sprzedawca puścił się w pościg za sprawcą kradzieży, a jego wołanie o pomoc zaalarmowało naszych funkcjonariuszy, którzy byli na pl. Piastów (Dzielnica Śródmieście, rejon 6).  Został szybko ujęty, a jego agresywne zachowanie przysporzyło mu dodatkowych kłopotów. Pokrzywdzony sprzedawca podziękował za pomoc w odzyskaniu towaru, a złodziej odpowie za swoje czyny. Kradzież to kradzież a mężczyzna poniesie konsekwencje przewidziane prawem za swoje czyny.

Kodeks Wykroczeń (Dz.U. 2022 poz. 2151) Art. 119. [§ 1. Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.]




Podziękowania




Podszywanie się pod strażnika miejskiego w celu wyłudzenia danych osobowych

Niestety, wiele osób, będąc przekonanymi o autentyczności rozmówcy, pada ofiarą tych oszustw. Konsekwencje takiego działania mogą być poważne i długotrwałe. Wyłudzone dane osobowe mogą zostać wykorzystane do kradzieży tożsamości, oszustw finansowych lub innych form przestępstw, które mogą spowodować znaczne szkody dla poszkodowanych.

W jakiejkolwiek podejrzanej sytuacji, zawsze należy skontaktować się z dyżurnym straży miejskiej (telefon: 32/231-69-55 lub 986) aby potwierdzić, czy osoba kontaktująca się z nami jest rzeczywiście funkcjonariuszem.

W przypadku kontaktu telefonicznego zawsze podajemy stanowisko służbowe oraz imię i nazwisko.

Nigdy nie dzwonimy z numerów zastrzeżonych!




Zagubiony mały chłopiec.

Ulicą Dworcową w Pyskowicach środkiem drogi szedł mały chłopczyk. Jego wygląd wskazywał na wiek około 3 lat. Samochody go wymijały, ludzie nie zwracali na niego uwagi. Oczywiście nikt nie powinien przejść obok obojętnie w takiej sytuacji. Zabrał chłopca z ulicy, powiedział, kim jest i zapytał, czy się zgubił. Okazało się, że maluch nie wie, gdzie jest. Na pytanie, gdzie są rodzice, odpowiedział, że mama była w żabce, a on chciał się przejechać autobusem. Zadzwonił na policję, aby poinformować służby o znalezionym chłopcu. Okazało się, że dziecko już było poszukiwane i zaraz po tym zostało przekazane opiekunom.
Ta historia skończyła się dobrze, jedynie i dziecko i rodzice przypłacili ją strachem i niepokojem. Pamiętajcie, nie bądźcie obojętni i zwracajcie uwagę na to, co się dzieje w waszym otoczeniu. Nie czekajcie, aż kto inny się tym zajmie.




Podziękowania dla funkcjonariuszy