Kandydat do „Miszczów Parkowania” z ul. Dziewanny (dzielnica Szobiszowice)
Tym samym kwalifikuje się jako kandydat w konkursie „Miszczów Parkowania”, a także jako solidny przykład nie do naśladowania.
Tym samym kwalifikuje się jako kandydat w konkursie „Miszczów Parkowania”, a także jako solidny przykład nie do naśladowania.
…tym razem z ulicy Pliszki odjechało nieużytkowane Renault Clio, które zostało usunięte w trybie art. 50a Ustawy prawo o ruchu drogowym. Teraz czeka go 6 miesięcy oczekiwania na właściciela na parkingu strzeżonym przy ul. Rolników. Odbiór pojazdu nastąpi po uiszczeniu kwoty 220 zł za usunięcie pojazdu oraz 9 zł za każdy dzień postoju na parkingu strzeżonym. W przeciwnym wypadku pojazd zostanie uznany za porzucony z zamiarem wyzbycia się i przekazany na rzecz miasta.
Jak wygląda procedura usuwania wraków pisaliśmy w artykule Porzucony samochód – kiedy i w jakich okolicznościach może zostać usunięty?
O innych usuniętych wrakach pisaliśmy między innymi tutaj:
Zasady są takie same, jak zawsze – na portalu społecznościowym Facebook w albumie ze zdjęciami kandydatów można oddawać głosy na swoich faworytów poprzez reakcje i lajki. Głosowanie trwa do 24.05, po czym ogłosimy kwietniowego „Miszcza” parkowania. Zwycięzcy każdego miesiąca, ku zabawie i przestrodze, będą brali udział w głosowaniu „Miszcza Roku”.
Link do głosowania – TUTAJ.
Jako, że pojazd blokował wjazd i wyjazd, został odholowany w trybie art. 130a Ustawy prawo o ruchu drogowym, a jego właściciel może znaleźć go na parkingu strzeżonym przy ul. Toruńskiej, gdzie po uiszczeniu opłaty (299 zł za usunięcie pojazdu i dodatkowe 35 zł za każdą dobę postoju na parkingu strzeżonym) może go odebrać.
I kolejny raz okazało się, że wygoda kierującego okazała się ważniejsza niż zasady prawa o ruchu drogowym. Cóż, przywróciliśmy obsługę interesantów, więc wyjaśnienie tej kwestii będzie dość łatwe, choć może być kosztowne. Kolejny kandydat w galerii „Miszczów parkowania”. Sytuacja miała miejsce 22.04.2021 około godziny 12:40 na ul. Basztowej (Dzielnica Śródmieście).
Zastanawiamy się, czy kierujący pojazdem widocznym na zdjęciu, chciał przetestować swoją czy naszą spostrzegawczość? 21.04.2021r. na ul. Św. Katarzyny (dzielnica Balidona), około 14:55 zatrzymał samochód w sposób utrudniający wjazd lub wyjazd z posesji. Pojazd został odholowany, w trybie art.130a prawa o ruchu drogowym, a kierujący, który nie zauważył bramy wyjazdowej, poniósł konsekwencje przewidziane prawem.
W tej drugiej kategorii kandydatów do „Miszczów Parkowania” również wyróżniają się podgrupy – blokujący chodniki, zastawiający bramy… i potencjalnie nieszkodliwi – parkujący na trawnikach. Przedstawicieli właśnie tej ostatniej grupy można zauważyć na ul. Wyczółkowskiego, gdzie w pobliżu zakładów produkcyjnych wzdłuż chodnika rozjeżdżona zostaje trawa na pasie zieleni. Czyn ten, chociaż może wydawać się błahy, nie zasługuje na zignorowanie go. Gdyby przymknąć na niego oko, w mieście niedługo nie byłoby przyjemnego dla oka koloru.
Parkowanie na trawniku kwalifikowane jest jako wykroczenie z art. 144 Kodeksu wykroczeń, którego §1 mówi „Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.”. W związku z powyższym od aspirujących do tytułu „Miszcza Parkowania” na trawniku zostaną wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem.
Tytuł trzeciego w tym roku laureata trafia do kierującego srebrnym Oplem, który „perfekcyjnie” zaparkował… na środku skrzyżowania na ulicy Góry Chełmskiej (dzielnica Wojska Polskiego). Ten konkretny przykład (nie do naśladowania) otrzymał 13 Państwa głosów. Niebawem kolejne głosowanie!
Kolejnym kandydatem do kwietniowego „miszcza parkowania” jest kierujący srebrnym Volkswagenem z ul. Lotników / dzielnica Trynek.
Tutaj nawet stanięcie „na chwilę” nie jest usprawiedliwieniem, bo nawet ta „chwila”, może znacząco utrudnić życie rowerzystom.
Ktoś postarał się o tyle, że wiernie naśladował jednego z kandydatów do tego tytułu w marcu…
Warto przypomnieć – postój samochodem na przystanku autobusowym nie jest dobrym pomysłem. W znacznym stopniu przeszkadza to przechodniom i pasażerom, wpływa na zdenerwowanie kierowców autobusów i stoi w sprzeczności z art. 49 ust. 1 pkt. 9 Ustawy prawo o ruchu drogowym. Mówi on, że „Zabrania się zatrzymania pojazdu (…) w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości” i grozi to konsekwencjami przewidzianymi prawem.
O poprzednim „Miszczu” z ulicy Błonie pisaliśmy – TUTAJ.
Głosować można poprzez profil na portalu społecznościowym Facebook (LINK). Zwycięzcy każdego miesiąca, ku zabawie i przestrodze, będą brali udział w głosowaniu „Miszcza Roku”.
Tymczasem warto zauważyć, że kierujący pojazdem dostawczym, widocznym na zdjęciu (ul. Świętokrzyska, Gliwice-Śródmieście), lekceważy zasady prawa o ruchu drogowym. Stoi tuż za znakiem oznaczającym koniec wyznaczonych miejsc postojowych, stoi też przed przejściem dla pieszych, utrudniając widoczność dla części pieszych korzystających z tego przejścia.
Czy osobista wygoda warta jest powodowania potencjalnego zagrożenia dla innych ludzi? W dniu wykonania fotografii nic złego się w tym miejscu nie wydarzyło. To dobrze, choć może przyjść moment, kiedy będzie inaczej i ktoś stanie się ofiarą niemądrego postoju pojazdu.
Dbajmy o siebie, dbajmy o innych.
I jeszcze drobiazg. Kierujący pojazdem widocznym na zdjęciu, poniesie konsekwencje prawne swojego czynu.