„Dzikie lodowiska”
Nie jesteśmy w stanie rzetelnie ocenić, jaka jest grubość lodu, stwierdzić czy tafla nas utrzyma – dlatego lepiej nie ryzykujmy własnym bezpieczeństwem.
foto: gliwice.eu
Nie jesteśmy w stanie rzetelnie ocenić, jaka jest grubość lodu, stwierdzić czy tafla nas utrzyma – dlatego lepiej nie ryzykujmy własnym bezpieczeństwem.
foto: gliwice.eu
To pierwsza z bajek, jakie chcemy Wam zaprezentować, ale z pewnością nie ostatnia. Bajkę o łatwowiernej zeberce, na temat bezpieczeństwa dzieci, czyta nasz Miś Strażnik, a głosu użycza mu Dyżurny Straży Miejskiej w Gliwicach starszy inspektor Grzegorz Kwiatkowski.
Zapraszamy do odsłuchania!
Gratulujemy zwycięzcom i zapraszamy do śledzenia naszych kolejnych konkursów. A do właścicieli zwycięskich drzewek trafiają paczki naszych gadżetów:

Pisaliśmy o wielu rzeczach, zwracaliśmy uwagę na wiele spraw. Jakoś nie zwróciliśmy uwagi na home-office, czyli domowe biuro, albo pracę zdalną.
Teraz, w czasach pandemii, to bardzo często spotykane rozwiązanie, praca w domu. Oczywiście nie w każdym przypadku możliwa i nie dla każdego, ale…
Zapraszamy do lektury wskazówek jak pracować w domu i (prze)żyć…
Pamiętajmy, że:
1. Dokumenty w formie elektronicznej są bardziej eko, podobnie jak:
a) Ulotki i katalogi;
b) Czasopisma i gazety.
2. Jeżeli to możliwe, używamy skanera zamiast drukarki, drukujemy dwustronnie, bo w ten sposób oszczędzamy papier.
3. Wiemy, że wielu z Was kocha książki i chce mieć ich jak najwięcej, ale o ile to możliwe, warto korzystać z bibliotek, czytniki e-booków i elektroniczna bibliotek to też ciekawa alternatywa.
4. Jeżeli w naszej racy pojawiają się zbędne kartki np. błędnie zadrukowane, oddajmy je dzieciom do rysowania.
5. Zakładki do książek możemy wykonywać własnoręcznie, używając np. resztek starych opakowań.
6. Namówmy naszych milusińskich do „produkcji” papieru do pakowania prezentów, dzięki temu nawet szary papier ozdobiony rysunkami dzieci nabierze blasku.
Bądźcie eko, a środowisko będzie Wam wdzięczne.
Pamiętajcie, z nami możecie rozmawiać o wielu sprawach, nie tylko o zakazach zatrzymywania się.
foto:pixabay.com
16 grudnia 2021 r. około 16:30 z drogi wzdłuż lotniska (dzielnica Trynek, rejon 4) pożegnaliśmy wrak pojazdu Peugeot, który, na nasze zlecenie, został usunięty z drogi i trafił na parking strzeżony. Już niedługo kolejne porzucone pojazdy trafią tam, gdzie jest ich miejsce.
Los zwierząt nigdy nie jest nam obcy. Bardzo serdecznie dziękujemy, że takie sprawy również nam zgłaszacie.
Dodatkowo otrzymaliśmy listę pojazdów, które według osoby zgłaszającej mogą być porzucone. Wszystkie pojazdy są nam znane – albo wciąż prowadzone są wobec nich czynności, albo stoją poza pasem drogi, w związku z czym nie mamy podstawy prawnej do zareagowania (w tym miejscu polecamy nasz wcześniejszy artykuł – kiedy i w jakich okolicznościach pojazd może być usunięty w trybie art. 50a Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym – LINK) lub zostały już usunięte.
Bardzo dziękujemy Wam za czujność i zgłoszenia.
Tym razem wyobraźnią popisał się kierujący srebrnym Oplem na ulicy Dzierżona (dzielnica Trynek, rejon 4). Wobec kierującego zostały wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem.
Historia, o której pisaliśmy tutaj, ma swój ciąg dalszy.
W sobotę 11.12.2021 r. około 15:30 w trakcie kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych, na ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego (dzielnica Śródmieście, rejon 6) znaleźliśmy alternatywne wejście do budynku, w którym inne wejścia zostały zamurowane.
Okazało się też, że tunel prowadzący do ww. budynku ma wyjście na peron dworca kolejowego.
Poinformowaliśmy o tym fakcie ochronę dworca oraz dyżurnego ruchu, nakazaliśmy też niezwłoczne zabezpieczenie klapy na peronie.
Tym razem chodzi o kierującego Oplem, który w wybitny sposób postanowił zaparkować na przejściu dla pieszych na ulicy Hlubka (dzielnica Śródmieście, rejon 6). Wobec tego kierującego zostały wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem.

Każdy ma prawo do odmowy przyjęcia mandatu za popełnione wykroczenie. Każdy może uznać, że nikt nie będzie mu dyktował, co może robić.
To prawda, ale należy pamiętać, że to prawda nosząca za sobą konsekwencje. W tym przypadku poddania się osądowi Sądu.
3 października 2021 r. na ulicy Okopowej pewna kobieta postanowiła sprawdzić w praktyce działanie zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
Jak postanowiła, tak zrobiła, niestety. Nie może mówić o szczęściu, ponieważ zauważyliśmy i zareagowaliśmy.
Wniosek o ukaranie trafił do Sądu, który na podstawie przedstawionych dowodów uznał, w postępowaniu nakazowym, że wina kobiety nie ulega wątpliwości i ukarał ją karą grzywny w wysokości 2000 zł (dwa tysiące złotych) oraz zobowiązał do pokrycia kosztów w kwocie łącznie 250 zł.
Pamiętajcie, każdy ma prawo… ponosić konsekwencje podejmowanych decyzji…
W dniu 14.12.2021 około godziny 13.00 na ul. Kosmonautów (dzielnica Łabędy, rejon 1) przeprowadzaliśmy kontrolę miejsc przebywania osób bezdomnych.
W trakcie czynności napotkaliśmy dwie osoby bezdomne, znane nam z wcześniejszych działań. Z dostępnych informacji wynikało, że mogą nimi interesować się organy ścigania.
Mężczyźni zostali zatrzymani do dalszych czynności.
zdjęcie: własne SM Gliwice