Dziękujemy!

Każde słowo „dziękuję” – wypowiedziane czy napisane – napędza do dalszej pracy.
Tym razem na uwagę zasługuje przepięknie, odręcznie napisana kartka – podziękowania za pomoc w odnalezieniu samochodu




Dziki problem w Ligocie Zabrskiej

Mieszkańcy dzielnicy przesyłają zdjęcia, na których widoczne są nieproszeni goście. Sprawa została już zgłoszona do odpowiednich służb miejskich, które podejmą odpowiednie kroki.

Warto jednak przypomnieć, że do dzików nie wolno podchodzić, zwłaszcza by zrobić im zdjęcie. Nie należy ich także dokarmiać, ani pozostawiać resztek jedzenia na wolnym powietrzu. Zwierzęta te, zwłaszcza w obecności młodych, potrafią być agresywne i poważnie zagrozić zdrowiu i życiu. Zachowania te jednak są zrozumiałe – niejednokrotnie starają się one bronić swoich młodych lub czują się osaczone.

W przypadku zauważenia dzików lub innych dzikich zwierząt przede wszystkim warto zachować spokój, nie zbliżać się do nich, nie prowokować ich krzykiem i hałasem. Każdą niebezpieczną sytuację należy zgłosić do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numerem 32 231 98 76 lub pod bezpłatny numer interwencyjny 986.




Miszczowie parkowania – nominacja specjalna

Czy można nie zauważyć, że podczas parkowania pojazdu zajęło się cały chodnik? Przykład właściciela VW Polo z ul. Waliszewskiego (Dzielnica Szobiszowice), który 05.05.2021 r. tak zostawił swój pojazd, wskazuje, że można. A to, że można nie oznacza, że trzeba. Teraz przyjdzie czas na konsekwencje prawne.

 




Kandydat do „Miszczów Parkowania” z ul. Dziewanny (dzielnica Szobiszowice)

Tym samym kwalifikuje się jako kandydat w konkursie „Miszczów Parkowania”, a także jako solidny przykład nie do naśladowania.




Złamany konar drzewa przy Zachodniej Obwodnicy

Okazało się, że konar jest złamany i grozi upadkiem, a od spacerujących tamtędy osób pozyskano informację, że w tym miejscu często bawią się dzieci. Teren został zabezpieczony przed dostępem osób postronnych do czasu przybycia i podczas działań zastępów straży pożarnej. Zagrożenie, tak jak konar, zostało usunięte.




Rozdawanie maseczek ochronnych

Za to należą się ogromne podziękowania za odpowiedzialną postawę.

W trosce o zdrowie Mieszkańców w trakcie podejmowanych interwencji czy służby patrolowej ulicami miasta, rozdawane są maseczki ochronne osobom, które takiej maseczki po prostu zapomniały lub ta, którą mają nosi ślady zużycia. W ten sposób w ciągu dwóch tygodni rozdano już wiele kompletów maseczek, a w planach kolejne sposoby do ich rozdania. Zakup maseczek ochronnych zorganizowało Miasto Gliwice, które przekazało je jednostce celem rozdania Mieszkańcom.




Porady na sezon rowerowy – dziecko na rowerze

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że w pewnych sytuacjach dziecko oraz jego opiekun mogą, a nawet muszą, poruszać się chodnikiem. Często słyszane uwagi na temat poruszania się rowerem po chodniku muszą zostać zignorowane. Warto przyjrzeć się podstawowym zasadom dotyczącym małych rowerzystów, które są określone Ustawie o ruchu drogowym.

Zgodnie z art. 33 (Obowiązki i zakazy dotyczące kierującego rowerem lub motorowerem) – dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę. Oznacza to, że dziecko w tym wieku  może być przewożone w foteliku rowerowym lub przyczepce rowerowej.

Z kolei art. 2 określa pojęcie pieszego i tak ust. 18 głosi, że jest to między innymi osoba „w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej”. Wynika z tego, że dziecko do lat 10 kierujące rowerem traktowane jest jako pieszy i nie może poruszać się po jezdni, a tylko i wyłącznie po chodniku i jedynie pod opieką osoby dorosłej. Z powyższego wynika jednocześnie, że osoba dorosła opiekująca się dzieckiem na rowerze może iść obok niego po chodniku, lub jechać na rowerze również po chodniku.

Warto zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 11 w strefie zamieszkania ograniczonej znakami D40 i D41 pieszy ma prawo poruszać się całą szerokością jezdni, a więc dotyczy to także małych rowerzystów w wieku do 10 lat.

W przypadku, jeżeli obok chodnika wyznaczona jest ścieżka rowerowa, to nie należy na nią wjeżdżać z tak małym dzieckiem. Dozwolone jest korzystanie z niej tylko wtedy, gdy nie ma chodnika ani pobocza albo nie mamy możliwości skorzystania z nich. Należy podkreślić, że w przypadku braku chodnika, pobocza, ścieżki rowerowej dozwolone jest poruszanie się lewą stroną jezdni, pod prąd, tak jak piesi.

Z Ustawą prawo o ruchu drogowym można zapoznać się TUTAJ.

 

O poradach rowerowych pisaliśmy również tutaj:

  • Porady na sezon rowerowy – obowiązkowe wyposażenie roweru – LINK



Pomoc przy kolizji na ul. Zygmuntowskiej (dzielnica Łabędy)

Sytuacja wydarzyła się w momencie pełnienia służby patrolowej, dlatego natychmiast po kolizji miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone i udzielono pierwszej pomocy poszkodowanym. Wezwano zespół pogotowia ratunkowego, straż pożarną oraz Policję, a do ich przyjazdu monitorowano stan osób biorących udział w kolizji.




Usunięte Renault z ulicy Pliszki (dzielnica Sikornik)

…tym razem z ulicy Pliszki odjechało nieużytkowane Renault Clio, które zostało usunięte w trybie art. 50a Ustawy prawo o ruchu drogowym. Teraz czeka go 6 miesięcy oczekiwania na właściciela na parkingu strzeżonym przy ul. Rolników. Odbiór pojazdu nastąpi po uiszczeniu kwoty 220 zł za usunięcie pojazdu oraz 9 zł za każdy dzień postoju na parkingu strzeżonym. W przeciwnym wypadku pojazd zostanie uznany za porzucony z zamiarem wyzbycia się i przekazany na rzecz miasta.

Jak wygląda procedura usuwania wraków pisaliśmy w artykule Porzucony samochód – kiedy i w jakich okolicznościach może zostać usunięty?

O innych usuniętych wrakach pisaliśmy między innymi tutaj:

  • Usunięty Volkswagen z ul. Cyraneczki (dzielnica Sikornik) – 20.04.2021 r. – LINK
  • Usunięte Audi z ul. Królowej Jadwigi (dzielnica Politechnika) – 19.04.2021 r. – LINK
  • Usunięty wrak z ul. Cyraneczki (dzielnica Sikornik) – 31.03.2021 r. – LINK

 




„Miszcz Parkowania” z ulicy Grottgera (dzielnica Szobiszowice)

Jako, że pojazd blokował wjazd i wyjazd, został odholowany w trybie art. 130a Ustawy prawo o ruchu drogowym, a jego właściciel może znaleźć go na parkingu strzeżonym przy ul. Toruńskiej, gdzie po uiszczeniu opłaty (299 zł za usunięcie pojazdu i dodatkowe 35 zł za każdą dobę postoju na parkingu strzeżonym) może go odebrać.




Zniknął nieużytkowany pojazd… z lasu

Sprawa okazała się być trudniejsza, niż się wydawało. Pojazdem okazał się niebieski Fiat Seicento, który nie stał jednak na drodze lecz… w lesie. Jego postój tam stanowił zagrożenie dla środowiska – wyciekające płyny, rozrzucone elementy, ostre krawędzie. Stan pojazdu dodatkowo się pogorszył po jego dewastacji…

Po ustaleniu szczegółów ujawniono, że właścicielem terenu jest Skarb Państwa – Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe. Nawiązano współpracę z innymi podmiotami, ustalono dane właściciela pojazdu, a o sprawie poinformowano Nadleśnictwo Brynek, któremu przekazano realizację. W tym czasie kilkukrotnie wykonywano kontrole tego miejsca pod kątem dalszej dewastacji i występujących zagrożeń. Ostatecznie po przeprowadzeniu procedury pojazd został usunięty z końcem marca 2021 r. Teren został uprzątnięty we współpracy z Mieszkańcami oraz Radą Dzielnicy.




Parkowanie na trawniku, niby nieszkodliwe, a jednak…

W tej drugiej kategorii kandydatów do „Miszczów Parkowania” również wyróżniają się podgrupy – blokujący chodniki, zastawiający bramy… i potencjalnie nieszkodliwi – parkujący na trawnikach. Przedstawicieli właśnie tej ostatniej grupy można zauważyć na ul. Wyczółkowskiego, gdzie w pobliżu zakładów produkcyjnych wzdłuż chodnika rozjeżdżona zostaje trawa na pasie zieleni. Czyn ten, chociaż może wydawać się błahy, nie zasługuje na zignorowanie go. Gdyby przymknąć na niego oko, w mieście niedługo nie byłoby przyjemnego dla oka koloru.

Parkowanie na trawniku kwalifikowane jest jako wykroczenie z art. 144 Kodeksu wykroczeń, którego §1 mówi „Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.”. W związku z powyższym od aspirujących do tytułu „Miszcza Parkowania” na trawniku zostaną wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem.