Każdy ma prawo do, cz. 14.

Czy można pić piwo w miejscu publicznym?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Czy można nie udzielić strażnikowi dokumentu tożsamości do legitymowania (z mocy ustawy)?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Czy można w miejscu publicznym używać słów nieprzyzwoitych?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Czy można zaśmiecać miejsce dostępne dla publiczności poprzez wyrzucenie niedopałków papierosów?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

W tym wypadku te konsekwencje to orzeczony przez Sąd 1 miesiąc ograniczenia wolności polegający na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym, a także 70zł na rzecz Skarbu Państwa oraz 30zł opłat.

Skan wyroku w przedmiotowej sprawie.




Zabezpieczenie budynku do przyjazdu Państwowej Straży Pożarnej




Pomoc osobie bezdomnej

Ponieważ osoba uskarżała się na bóle kolan i kręgosłupa na miejsce wezwaliśmy Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił osobie pomocy, a następnie przekazaliśmy osobę celem dalszego leczenia.
Nadchodzą niskie temperatury, zwracajmy uwagę na to się dzieje wokół nas i nie bądźmy obojętni.




Zakaz zatrzymywania? Jakiś dziwny…

Zakazy zatrzymywania widzimy codziennie, w wielu miejscach, na wielu ulicach. Często złoszczą, czasem dziwią a jeszcze rzadziej – zaskakują.
Zasady są jasne – zakazów wynikających ze znaków drogowych i przepisów musimy przestrzegać. Żeby to miało sens, konieczne jest właściwe rozumienie tego, na co patrzymy.
Tu może pojawić się problem.
Zasady wynikające z prawa o ruchu drogowym wskazują, że dyspozycja „zakaz zatrzymywania się” obowiązuje za znakiem B-36.
Na pewno?
Dziś chcielibyśmy przypomnieć o jednym z przypadków, kiedy „zakaz zatrzymywania się” wynikający ze znaku B-36 obowiązuje przed znakiem, a nie za znakiem.
To sytuacja, w której znak B-36 został uzupełniony o tabliczkę T-26, która wygląda tak…

Taki znak, najczęściej można zobaczyć na placach, dużych parkingach i innych miejscach, gdzie zatrzymują się pojazdy.
Oznacza on, że na całej szerokości miejsca, gdzie stoi znak (od krawędzi do krawędzi) obowiązuje zakaz zatrzymywania się, obowiązuje przed znakiem.
Warto o tym pamiętać, bo konsekwencje mogą być nieprzyjemne.
Za tydzień przypomnimy o innych tabliczkach „ze strzałkami” występującymi w „duecie” ze znakiem „zakaz zatrzymywania się”.

 




Zgłoszenie: spalanie śmieci. Rzeczywistość: pożar altany

Zgłoszenie, jak wiele innych – zadymienie na ulicy Jesiennej – prawdopodobnie spalanie odpadów. Po udaniu się na miejsce okazało się jednak, że źródłem dymu były… płonące altany ogrodowe. Otrzymaliśmy informację, że w altanach tych często przebywają osoby bezdomne. W jednej z płonących altan znaleźliśmy śpiącego mężczyznę, który był pod wpływem alkoholu. Natychmiast ewakuowaliśmy go z pożaru, a następnie udzieliliśmy mu niezbędnej pomocy. Na miejsce przyjechała straż pożarna. Jak się okazało, mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej, ale z uwagi na upojenie alkoholowe zagrażające jego życiu i zdrowiu, przewieźliśmy go na Izbę Wytrzeźwień.

Historia ta pokazuje, że każde zgłoszenie może mieć nieprzewidywany przebieg. Dlatego warto reagować, zawsze.




Usunięty Volkswagen z ul. Prozy

Tym razem dzielnica Łabędy ul. Prozy.

 




Usunięty Saab z ul. Chorzowskiej




„Miszczów” dwóch z ulicy Młodzieżowej

Tym razem kandydaci pochodzą z ulicy Młodzieżowej (dzielnica Sośnica). Kierujący nieźle się natrudzili, żeby skutecznie utrudnić widoczność na przejściu dla pieszych. Dlatego trafiają do niechlubnego konkursu, a wobec nich zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.




„Miszcz Parkowania” z ulicy Lipowej

Tym razem kierujący białą Kią postanowił zaparkować „byle gdzie” i padło na… zatokę przystanku autobusowego. Nie trzeba podkreślać, że takie parkowanie bardzo utrudnia życie kierowcom komunikacji miejskiej.

Wobec przedstawionego kandydata wyciągnięte zostały konsekwencje prawne.




Kandydat do „Miszczów Parkowania” z ul. Opawskiej

Tym razem chodzi o dostawcze Renault, które skutecznie utrudniło życie pieszym, blokując chodnik. Tym samym zostaje on dopisany na niechlubną listę kandydatów październikowej edycji konkursu.

Wobec kierującego wyciągnięte zostały konsekwencje prawne.




Zabezpieczone wiszące luźno gałęzie na drzewie

W trakcie czynności okazało się, że na drzewie znajdują się luźne gałęzie, które zagrażają życiu i zdrowiu. Niezwłocznie zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, a następnie poprzez dyżurnego wezwaliśmy Straż Pożarną, która zajęła się usunięciem zagrożenia.




Każdy ma prawo do…, cz. 13

Za używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym, chodzenie w bieliźnie w miejscu publicznym oraz zaśmiecanie miejsca dostępnego dla publiczności poprzez wyrzucenie niedopałka papierosa – tj. czyny z artykułów 141, 140 oraz 145 k.w. Sąd uznał, że wina obwinionego nie budzi wątpliwości, uznał go za winnego zarzucanych mu czynów i wymierza mu karę 1 miesiąca ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym oraz 70zł tytułem zryczałtowanych wydatków oraz 30zł opłat.

Poniżej skan wyroku w przedmiotowej sprawie.