Usunięty wrak z ul. Helskiej

Miejsce po nim zostało uprzątnięte przez odpowiednie służby.




Wyniki głosowania „Miszczów parkowania” wrzesień

Tym razem „tytuł” wędruje do Kandydata nr 7 z ul. Czajki i ul. Sobieskiego za parkowanie w obrębie przejścia dla pieszych oraz parkowanie w miejscu postoju dla Taksówek.




Nominacja do „Miszczów parkowania” i przypomnienie dotyczące postoju taksówek

Znana już sytuacja z dzielnicy Sikornik ul. Czajki.

W związku z powtarzającą się sytuacją parkowania na postoju taxi przypominamy dlaczego znaki są ustawione w taki sposób oraz co dokładnie oznaczają.

Poczwórna nominacja do „Miszczów” z postoju TAXI, ul. Kościuszki, dzielnica Śródmieście

Gdzie się zaczyna, a gdzie się kończy … postój Taxi?

 




Każdy ma prawo do, cz. 14.

Czy można pić piwo w miejscu publicznym?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Czy można nie udzielić strażnikowi dokumentu tożsamości do legitymowania (z mocy ustawy)?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Czy można w miejscu publicznym używać słów nieprzyzwoitych?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

Czy można zaśmiecać miejsce dostępne dla publiczności poprzez wyrzucenie niedopałków papierosów?
Można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami.

W tym wypadku te konsekwencje to orzeczony przez Sąd 1 miesiąc ograniczenia wolności polegający na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym, a także 70zł na rzecz Skarbu Państwa oraz 30zł opłat.

Skan wyroku w przedmiotowej sprawie.




Zabezpieczenie budynku do przyjazdu Państwowej Straży Pożarnej




Pomoc osobie bezdomnej

Ponieważ osoba uskarżała się na bóle kolan i kręgosłupa na miejsce wezwaliśmy Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił osobie pomocy, a następnie przekazaliśmy osobę celem dalszego leczenia.
Nadchodzą niskie temperatury, zwracajmy uwagę na to się dzieje wokół nas i nie bądźmy obojętni.




Zakaz zatrzymywania? Jakiś dziwny…

Zakazy zatrzymywania widzimy codziennie, w wielu miejscach, na wielu ulicach. Często złoszczą, czasem dziwią a jeszcze rzadziej – zaskakują.
Zasady są jasne – zakazów wynikających ze znaków drogowych i przepisów musimy przestrzegać. Żeby to miało sens, konieczne jest właściwe rozumienie tego, na co patrzymy.
Tu może pojawić się problem.
Zasady wynikające z prawa o ruchu drogowym wskazują, że dyspozycja „zakaz zatrzymywania się” obowiązuje za znakiem B-36.
Na pewno?
Dziś chcielibyśmy przypomnieć o jednym z przypadków, kiedy „zakaz zatrzymywania się” wynikający ze znaku B-36 obowiązuje przed znakiem, a nie za znakiem.
To sytuacja, w której znak B-36 został uzupełniony o tabliczkę T-26, która wygląda tak…

Taki znak, najczęściej można zobaczyć na placach, dużych parkingach i innych miejscach, gdzie zatrzymują się pojazdy.
Oznacza on, że na całej szerokości miejsca, gdzie stoi znak (od krawędzi do krawędzi) obowiązuje zakaz zatrzymywania się, obowiązuje przed znakiem.
Warto o tym pamiętać, bo konsekwencje mogą być nieprzyjemne.
Za tydzień przypomnimy o innych tabliczkach „ze strzałkami” występującymi w „duecie” ze znakiem „zakaz zatrzymywania się”.

 




Zgłoszenie: spalanie śmieci. Rzeczywistość: pożar altany

Zgłoszenie, jak wiele innych – zadymienie na ulicy Jesiennej – prawdopodobnie spalanie odpadów. Po udaniu się na miejsce okazało się jednak, że źródłem dymu były… płonące altany ogrodowe. Otrzymaliśmy informację, że w altanach tych często przebywają osoby bezdomne. W jednej z płonących altan znaleźliśmy śpiącego mężczyznę, który był pod wpływem alkoholu. Natychmiast ewakuowaliśmy go z pożaru, a następnie udzieliliśmy mu niezbędnej pomocy. Na miejsce przyjechała straż pożarna. Jak się okazało, mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej, ale z uwagi na upojenie alkoholowe zagrażające jego życiu i zdrowiu, przewieźliśmy go na Izbę Wytrzeźwień.

Historia ta pokazuje, że każde zgłoszenie może mieć nieprzewidywany przebieg. Dlatego warto reagować, zawsze.




Usunięty Volkswagen z ul. Prozy

Tym razem dzielnica Łabędy ul. Prozy.

 




Usunięty Saab z ul. Chorzowskiej




„Miszczów” dwóch z ulicy Młodzieżowej

Tym razem kandydaci pochodzą z ulicy Młodzieżowej (dzielnica Sośnica). Kierujący nieźle się natrudzili, żeby skutecznie utrudnić widoczność na przejściu dla pieszych. Dlatego trafiają do niechlubnego konkursu, a wobec nich zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.




„Miszcz Parkowania” z ulicy Lipowej

Tym razem kierujący białą Kią postanowił zaparkować „byle gdzie” i padło na… zatokę przystanku autobusowego. Nie trzeba podkreślać, że takie parkowanie bardzo utrudnia życie kierowcom komunikacji miejskiej.

Wobec przedstawionego kandydata wyciągnięte zostały konsekwencje prawne.