Każdy ma prawo do odmowy wykonania polecenia uprawnionego organu. Każdy może uznać, że nikt nie będzie mu dyktował, co może robić.
To prawda, ale należy pamiętać, że to prawda niosąca za sobą konsekwencje.
Tym razem przyjrzymy się historii właściciela pojazdu, który nie chciał przyznać, kto był kierującym w ściśle określonym miejscu i czasie.
Pytaliśmy, właściciel pojazdu milczał, nie odpowiadając na przesyłaną do niego korespondencję.
W związku z tym do Sądu rejonowego w Gliwicach trafił wniosek o ukaranie Pana X, za to, ze mimo obowiązku nie wskazał uprawnionemu organowi, komu użyczył pojazd w oznaczonym miejscu i czasie.
Sąd uznał, że dowody winy są bezsporne i ukarał Pana X grzywną wysokości 400,00 zł oraz obciążył kosztami postępowania w wysokości, łącznie 110 zł.
Pamiętajcie, każdy ma prawo… ponosić konsekwencje podejmowanych decyzji…