Każdy ma prawo, na przykład, do odmowy wykonania polecenia uprawnionego organu. Każdy może uznać, że nikt nie będzie mu dyktował, co może robić. To prawda, ale należy pamiętać, że to prawda niosąca za sobą konsekwencje.
Dziś nietypowo. O konsekwencjach nierespektowania Wyroków Sądu. Pewna kobieta nie zastosowała się, jako kierująca, do znaku B-36 (zakaz zatrzymywania się). Odmówiła przyjęcia mandatu, sprawa trafiła do Sądu, gdzie została uznana winną i ukarana grzywną w wysokości 100,00 zł oraz zobowiązana do poniesienia kosztów postępowania.
Nie wiadomo, czy zapomniała, czy może świadomie nie zapłaciła wymierzonej jej grzywny.
Sąd postanowieniem, którego skan widać poniżej, zarządził wykonanie kary czterech dni aresztu w zamian za niezapłaconą grzywnę.