Kiedy prośby, tłumaczenia nie pomagają czas użyć poważniejszych argumentów. Przekonał się o tym właściciel jednej z posesji przy ul. Chorzowskiej (Dzielnica Zatorze), który postanowił, spalić płyty meblowe. Szczęście mu nie dopisało, ponieważ nieopodal prowadziliśmy czynności dotyczące nieużytkowanego pojazdu. Szybka kontrola paleniska potwierdziła podejrzenia, a sprawca poniósł konsekwencje przewidziane prawem.