W krótkim czasie osoba wróciła na miejsce i w związku z poprzednim „wydarzeniem” zostały wyciągnięte wobec niej konsekwencje przewidziane prawem*.
*art. 144 § 1 Kodeksu Wykroczeń
„Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.”, w postępowaniu mandatowym do 500zł.